Jaro


Achaja


 
światło nigdy nie zasypia z zapachem świeżej ryby
plaże ogorzałe
sylwetki drzew oliwnych z promieniami słońca
pojawią się dalej
szumią jeszcze niewidoczne rozbiją się o brzeg
ze świstem fale
jaskinie jak hełmy hoplitów przekuwa morska woda
w spokojne raje
na wyspie Minotaura przy klifie błyszczą krypy
niebiesko białe



https://truml.com


print