Rebeka Sowa


synu


narysowałeś dla mnie okręgi
przenikają przez stół przy którym kroję chleb

narysowałeś dla nas okręgi w których mieszkamy
nie ma drzwi nie ma okien jest powietrze

bawimy się w raj
ja jestem drzewem ty wspinasz się po gałęziach

jutro pęknie bańka i wyjdziesz z czystości
na kamienie



https://truml.com


print