Arti


z samego rana


to jedno spojrzenie
mówisz wszystko
i staram się

olśniony świtem goniąc za echem
cyrkowe sztuczki
abyś raczyła jeszcze raz
podsumować noc z doskoku

dobrze mi z tobą i wiesz o tym
rzeźbione z piasku
nieudane łączenia mamy już za sobą
teraz patrząc z bliska
w oczy specjalnie wydłużam wyrazy
aby smak poranka pozostawić na dłużej

spadłaś z obłoków
prosto na kartkę papieru



https://truml.com


print