Arti


prosto w twoje ramiona


za siódmym oceanem
pełna smaku
odradzasz się drogą do celu
chociaż jesteś z daleka
zjadam cię każdym azymutem
nazwij to ucztą

miłości
wszystko jest za wszelką cenę
ty ja
błądzenia na pograniczu zmysłów
kiedy lubimy wracać
po zachody słońca
wykąpani w sobie na całego

czarownico
powstała z morskiej piany
kuś mnie dalej

a dopłynę



https://truml.com


print