Arti


po sobie


otwierasz na świat
samotność spojrzeń
burze łyk kawy
i chwile kołysanek
w labiryncie wspomnień

więcej nie napiszę
w poszukiwaniu sensu
idę dalej
potargany głupiec
to już się dzieje
pustynie myśli
białe plamy na suficie

tyle pozostawiłaś



https://truml.com


print