Musahi


Złość twórczosc wspólna


Po latach współistnienia dokonują się zmiany 
już nie znajdziesz wsparcia czy ukojenia 
tam gdzie miała być bliskość – nie chce się żyć
nawet serce odmawia bicia / a codzienność oplata w kokon pajęczyną 
i nie chce puścić ofiary
 w kochanych oczach brak szacunku 
potępienie - na kolana 
innych kobiet wzrok niezaspokojony
 gładzi skórę – niewinność myśli
boję się wzroku syna który widzi więcej
innych omijam// w ciszy ubieram koszulę 
słucham dźwięków złości 
zmęczonym wspomnieniem widzę przeszłość
 piękno uczuć, uniesienie, codzienność rajem
 wierzyłem , teraz wiem jak że bez skrzydeł 
nie da się wznieść w górę, boli podwójnie



https://truml.com


print