Arti


wyczesany


mam takie myśli raczej nie do końca uczesane
bardziej potargane nawet niż ustawa przewiduje

nad urwiskami na spacer idziesz w obcasach
ku przeznaczeniu durne muszelki motyle i kaktusy
w oddali przy oknie zielone niebo zmęczone czasem
twarze w hadesie i pejzaż z wisielcem w tle
oskubanym przez ptaki które żywią sie padliną

negatyw zdarzeń
wracać nie wracać

mam takie myśli
kiedy idę do kiosku by kupić grzebień
tylko nie wiem czy starczy mi śrutu bo przecież
ogoliłaś mnie do zera



https://truml.com


print