Wojciech Jacek Pelc


*** (hotelowe windy...)


hotelowe windy są jak refren piosenki,
powtarzają się w znany ci sposób. tworzą
interwały, wprowadzają w stan kołysany.

nie możesz już się wycofać, wcale
tego nie pragniesz, a ciało obok
porusza się równo z tobą. wzrasta amplituda.

drzwi pokoju przestają być przegrodą.
teraz spełniają rolę małej mamy.
otwierają szemrane szanse, jak złodziej;

po cichu, powoli, uśmiechnięte,
tylko dla ciebie. możesz już wejść
w takt ulubionej melodii.



Warszawa - marzec 2012



https://truml.com


print