bosski_diabel


W takie dni, w takie noce


lubię te spacery między wersami.*

przechodząc przez dziedziniec myśli,
przeciągam się leniwie. między czarnymi literami
rozrywam minuty w pamięci.

patrzą na siebie dwa światy poznania.
nadchodzi międzyczasie, taka retrospekcja słowa.

jestem młodszy od swoich pomyłek
bezwładem mechanizmów racjonalnych.
wierzę naiwnie bardom gdy śpiewają o miłości.
tylko głupiec odchodzi, nie próbując szczęścia.

umów się ze mną na wczoraj,
pozbieramy nasze rozsypane słowa.

*nie tylko swoimi



https://truml.com


print