Teresa Tomys


Nie pytaj dlaczego


tylko gdy noc nas topi w sobie
tłumaczę grzechy
jak pająk ginę we własnej sieci
a ty uciszasz spokojnym głosem
usuwasz ciernie
prawie słyszę motyle
i choć to dom przydrożny
we mnie jest dziwny spokój
zapadam w ciszę
ile potrafię jeszcze unieść
 
drżąca chcę się tobie powierzyć
 
III/2013/TeresaTomys/



https://truml.com


print