cieslik lucyna


Karnawałowy bal


peruki i maski po co
mówisz nudne są bale
nie bawiłeś się nocą
w zimowym karnawale

zrobiłeś posępną minę
że aż dostaję dreszczy
tylko byś pod pierzynę
zabierał swoje boleści

czas już opuścić bety
strój wybrać oraz buty
zdjąć kapcie oraz skarpety
dosyć już tej pokuty

szalone na sali tańce
w rytm przebojowej muzyki
a może tak przebierańce
i pełne zachwytu okrzyki

wodzirej  pary połączy
bez niego zabawa do kitu
orkiestra zgra  nie skończy
aż do białego świtu

L.Mróz-Cieślik



https://truml.com


print