Hosanna


pogadajmy o bajkach


niektórzy piszą wiersze jak deszcz
by się ukryć za jego ścianą
trochę są a trochę ich nie ma
wychodzą by się pochylić  wspólnie
nad namalowanym losem
 
dbają też
o doskonałość stylu i ornamentu
 
nie mówię że to nie piękne
tak też można poczuć się
razem
 
mówię
jestem czerwonym kapturkiem
jestem jędzą z lasu
pogadajmy o sobie
głeboko
jesli trzeba przyjdę przebrana

dziś mam szramę na policzku
od kota

nosze ją dumnie
na znak sojuszu
między dzikim i oswojonym
 
w nas obu



https://truml.com


print