krys


Przystań


Kiedyś wybuduję Przystań
Gdzie każdy zgubiony wędrowiec
Będzie mógł złożyć swoje serce

Kiedyś przypłynie prom
A na nim znajdą się
Wszystkie dusze świata

Te dla których świat
Był zbyt wielkim brzemieniem

Wino rozleje się
I już nikt nie będzie pytał

Dla tych chwil
Dla tego świata
Dla poznanych ludzi

I zaświeci Słońce
Pełnym blaskiem rzuci tchnienie
W duszę każdego

Zobaczysz



https://truml.com


print