Ustinja21


dla niosących lęk


-  wychodzę. po co się oświadczał?
*
ujemna temperatura, powoli zamarzają palce
grzebię w twojej klatce piersiowej
szukam tego budzika
który tyka równo o trzeciej w nocy
przyzywa moje demony
*
- wychodzisz? tak wcześnie?
*
mój skarb, mój jedyny.
a gdzie serce twoje
 
odprowadził mnie do domu równo o północy
wiatr smagał nagie gałęzie
mój cień przyspieszał kroku
*
a widzisz
zapomniałam skórę zszyć z powrotem
dlatego się wyśnieżyłeś
 
to tak na dobranoc.
 
5.01.2013r., Rz.



https://truml.com


print