. .


piosenka nicty


Wyobraź sobie,  że mnie tutaj nie ma
i że w ogóle mnie nie było. 
Kobieta, która trzyma w ręku filiżankę, 
stojąc przy stole nieruchomo, 
za chwilę zniknie jak optyczny kaprys, 
wystarczy, żebyś przetarł oczy. 

Wiem, że ta prośba musi zdziwić,
bo przecież nigdy nie istniałam,
a żegnam się jak ktoś znajomy,
jak człowiek z krwi, kości i ciała.
Ot, barokowy żart, zabijająca nudę gra,
zabawny kształt ze światłocienia.



https://truml.com


print