pizzaboy


słów kilka o tym czego doświadczyłeś


poznałeś smak i zapach ziemi
wchłaniałeś wilgoć chłodnej rosy o poranku
koncerty skowronka
leszczynową wędką biłeś rekordy
w zapomnianej gliniance
wiesz jak spływa żywica z pnia świerku
tworzyłeś ludziki z szyszek i kasztanów
rozpamiętujesz się w bogactwie leśnego runa
sarny dziki zające cietrzewie żurawie
wschody nad poranną łąką we mgle
zachody na horyzoncie lustrzanej tafli morza
topiłeś się niczym skwarka bez filtrów uv
w mroźny dzień przywarłeś wargami do klamki
odkrywałeś dźwięki i obrazy z kultowych multimediów
pierwszy pocałunek
papieros księżycówka pędzona nocą
cięciem pępowiny wydałeś dziecko na świat
cóż kiedy ciągle jesteś sam



https://truml.com


print