Bazyliszek


ile jeszcze


dzwony biły nieustannie
i nikt nie wiedział
 
ślub czy też pogrzeb
 
ryżu wiele i paznokcie księża
kto przeczytał epitaf
 
ptaki uciekały
bo musiały
 
twoja suknia i mój grób
są cieplejsze grody
 
mrówka nie problemem
lecz mrowisko
 
tam gdzie jestem
nie ma barw
 
i nie ma słów
są tylko drgania
 
podaj dłoń
 
wytłumaczę



https://truml.com


print