Nevly


uwolnić się


na pograniczu dnia i nocy
zjawiskowo przyciągasz pożądanie
kiedy wskrzeszasz niby tak od niechcenia
ogień który pali zmysły aż po kobiecość

jesteś jak cymes
władcza ponad milczenie
nieprzeciętnie żywa na wskroś
do bólu który wcale nie chce

wyzdrowieć w takich chwilach
nie umiem od ciebie



https://truml.com


print