dora pandora


Pieśn o Wieczności


Umrę zastanawiając się nad przyszłością

w nieunikniony sądny dzień
 może słoneczny lub pochmurny
może w dzień narodzin
powodów jest tyle

ktoś rzuci bukiet róż
ktoś inny garść piachu


zamilknie przyszłość

 niewidzialna spojrzę

dotknę dłoni splecionych
westchnę



nie będe sama



https://truml.com


print