bosski_diabel


Pół-dnie


chaos też ma swoje reguły

rozbijam dźwięki o napięte struny.
drżące szyby wyplatają powykrzywiane noce i dnie.
rozorane nad-potrzebne pytania, odpowiedzi jak

strome podejścia. wyślizgane półki zdarzeń. pozostał
wbity w umyśle portret na zasadzie kontrastu.
ściskam w dłoni resztki wczorajszych zawahań, chłonę
pojedyńcze słowa, tworzę poemat grzesznych pragnień.




 



https://truml.com


print