Przemko


***(ludzkie cienie...)


ludzkie cienie
coraz blizsze
coraz konkretniejsze
metny nastrój
falującej wody
biały piasek
coraz posępniejszy
powoli odchodzi w mrok
zieleń zniknęła
nie ma Ciebie
nie ma mnie
Jest świat
codziennie taki sam
codziennie nowy
szum bezwiednego
ogarnia dziki stan
jeden wśród miliardów
smutny samotny
tylko ja



https://truml.com


print