Kazimierz Sakowicz


z oddali


 
jestem kamieniem
na rozdrożu
uwikłanym w historię wyborów
i ich konsekwencje
 
wgnieciony w polną drogę
na przedmieściu zapominania
wydaję z siebie żal
odgłos rozbitej skały
 
w niwecz obracają się cnoty
kłamstwo objawia swój testament
z oddali pobrzmiewa echo przeszłości
coraz więcej kamieni na przedpolach  


2013-01-10



https://truml.com


print