Monika Joanna


przenikanie


przepłyń przez ciało
dreszczem ogniem
ciszą

strach zbiera resztki
nie odrodzisz się
z piór wróbla
przyjdą zdobywcy przekreślą
mapy

brakuje odwagi by wejść
w ruchome piaski
wiara przepycha chmury
po kawałku
za widnokrąg

znasz smak i ciepło
ropy sklejającej usta
dłonie szukają po kamieniach
wejścia

rozcinanie naskórka
w ostatecznym rozrachunku
ma niewielkie znaczenie 



https://truml.com


print