moriana


Dzień boży


Wstaję w ciele

Poprawiam maszkarę w lustrze maskarą
dla cudzej przyjemności obcowania ze mną

Wiodę ciało we wszystkie miejsca przez cały dzień,
wlokę wszędzie za sobą ten balast
pokornie, cierpliwie

Kładę ciało spać

Modlę się –
„Dzięki Ci, Panie, że to już koniec na dzisiaj”.



https://truml.com


print