bosski_diabel


Zawsze tacy sami


"po miłość lecimy jak ćmy
w kolejną upragnioną śmierć"

siedzą w nas dwie strony medalowego zdumienia
kiedy częstujemy się wczorajszym sensem bezsensu

nienasyceni pożeramy się garściami rozpuszczamy
w ustach smakiem poziomek kusimy dotykiem dłoni
i drżymy o przemycony kawałek szczęścia

czasami brakuje odwagi trzymać się mocno
by odrywać się od ziemi



https://truml.com


print