Krzysztof Korczak


Smolensk


Nie tak jak zwykle
Wygladalo niebo
Snilem latawiec
Otarl sie o drzewo
Szorowal wierzcholki
I o maszt zahaczyl
Myslalem,podskoczy
Alem nie zobaczyl…
i upadl
W jakies dzikie I nieznane
Knieje co byly mu tutaj zadane
Roztrzaskal w drobne
Swoje wszystkie kosci
Na rosyjskiej ziemi
Rosyjski samolot
z Polski

A jego skrzydla
Otoczyly tamtych
Ktorzy tutaj byli
Skazani na Katyn.

Krzysztof Korczak



https://truml.com


print