. .


prośba o bajkę


patrz na mnie patrz i opowiadaj jak składam skrzydła 
żeby nie zniszczyć korzeni jednym mimowolnym ruchem
jak zmagam się ze szronem który zarasta szybę karmię nasze pisklę 
resztką światła mów mu o słońcu śpiącym w białej chmurze
o nas mu mów że wrócimy ze snu przez otwarte okno
na gałąź jabłoni że przestanie drapać w szybę że zakwitnie
śpiewaj nam wszystkie zapomniane piosenki 
fałszując aż pęknie lód aż ziemia się zarumieni 
pod śniegiem zacznie  tętnić



https://truml.com


print