Wieśniak M


Janek


składany nóż dziadka 
strugał  łódeczki z kory
wycinał kij podróżny
grywał w pikuty
obierał warzywa
 
czasem wstydliwie pokazywał się
przy świątecznym stole
drewniana rączka 
szukała ucieczki
pod dłonią
świecąc nagannie
wyświechtanym fartuchem
 
 
wiedziałem
że jak dorosnę
dostanę czapkę 
kolejarski mundur
pasek do ostrzenia 
i nóż na zawsze



https://truml.com


print