nikojan


woń koloru


na obrzeżach pręciki ruchome
w środku czeluść głęboka bez końca
pytaniami spowita osnowa
biegnie wokół kielicha gorąca

kredka szarpie brzegi papieru
kreśli linie w szale poznania
receptory na falach eteru
sluzem wiodą w najdziksze doznania 



https://truml.com


print