budleja


top model


 
 
półnaga stanęła przed bogów komisją
na sprzedaż na szalę położyła wszystko
przez marzeń wirówkę do cna po kropelce
bogowie z niej duszę ze łzami wycisną
 
dorobią twarz sfinksa wbiją sopel w serce
przykleją do twarzy uśmiech niemej lalki
pozmieniają śrubki przy jej twardym dysku
obrobioną rzucą w ramiona rywalki
 
w drabinie na Olimp są ruchome szczeble
stąpa po omacku pokornie bo nie wie
czy dosięgnie szczytu na tronie pod niebem
czy pod koniec drogi bogowie ją zepchną
 



https://truml.com


print