Istar


zniknę


nie żeby trwało i trwało
a rozpłynęło w ustach jak kostka
gorzkiej czekolady*
  
radiowy tembr nadaje świt
nie budzi
odwraca twarzą do ściany
 
najszybciej wtedy marzną stopy
chłód przestępuje próg
- niech się nie myli
tylko raz jeszcze wolno
nie kochać




* a może, prawdy



https://truml.com


print