Yaro


mam cię przy sobie


przynoszę w dłoniach resztki nieba
nie bój się zadbam o okruchy chleba

komory serca wypełniam miłością
przystawką są jak barki pełne szczęścia

podaj ręce przytul marzenia
wszystko pozmieniam

myśli niejasne zamiatam pod dywan
rozpieszczam cię słowami

dzień jest dłuższy od snów przyklejonych na ścianie
na poduszkach teleportuję obrazy z dzieciństwa

wypełniam puste miejsca pestkami radości
kawa pobudza zmysły papieros dobry dla artysty
usiądź przy stole dialog układa się jak kostka Rubika



https://truml.com


print