Nevly


powiedz


gdzie się podziało to wszystko
co kiedyś wyznaczało cel

zatracony sens popadł w rutynę
sprzątanie
gotowanie
praca
rachunki

cholera

łóżko
łóżko zanudzone spaniem
w którym tylko samotność robi striptiz
a białe i bielsze zielenie wyglądają na czarne

już nie pytasz tak często
jak minął dzień

nie mówię już kocham
kiedy pod powiekami chowasz łzy

nie widzisz
ten dom stoi na zapałkach



https://truml.com


print