Nevly


zagubiona w jutrze


na bezdrożach teraźniejszości
jesteś złożona z trzech minut absurdu
pod bezludnym drzewem odliczasz kamienie
kiedy powinnaś budować wzloty
myślisz że to bezpieczne jak leżenie na podłodze
ale mylisz się

w podróży do krainy zakwitłych ogrodów
najważniejsze są skrzydła
posyp ptakom zanim je roztrwonisz

spróbuj tylko bądź a polecisz nawet w deszczu
wtedy zapalę ogień
i rozwinę nad tobą parasol ze swoich dłoni



https://truml.com


print