Aldona Latosik


LIMERYKI V


 
LIMERYKI V
 
pewien pan który mieszka w Trzemeśnie
w kapeluszu wygląda dość śmiesznie
ronda trzyma rancik
bo on jest elegancik
na uszach dyndają mu w czereśnie
 
**
znajomy co mieszka w Zakrzewie
pół życia spędził na drzewie
ciągnie go do lasu
na nic nie ma czasu
przyrodzeniem w dziuplach coś grzebie
 
**
pan Franciszek z rejonów Wielkopolski
jego nazwisko to Piotr Staropolski
związany z Polskością
co jego radością
żonę sprowadził sobie z Małopolski
 
**
pewna pani z Grodziska rodem
pod prąd jeździ swym samochodem
wszyscy jej fakają
w głowy się stukają
tyłem zasuwa – nawet nie przodem
 
**
pewna czarna kobieta z Afryki
z muter zakłada ciężkie kolczyki
uszy się rozciągają
do ramion jej sięgają
takie kółka w nosach mają byki
 
**
stary dziadek co mieszka w Radości
po nocach świeżą krew lubi gościć
panienkami się chlubi
choć w pamięci się gubi
pensetą szukają dziadzi męskości
 
**
pewien Zbyszek z warszawskiego Wilanowa
swe limeryki w tomikach ulokował
mistrzem jest w tej dziedzinie
ze swego kunsztu słynie
kolejny wyda nie będzie szufladkował
 
Aldona Latosik
 
30.VIII.2012



https://truml.com


print