AGIZ


Szeptem


zanim się
wyplączę ze wspomnień
wezmę skrzydła nadziei
i na odległość wzroku
do ciebie pofrunę

zbyt mało we mnie siły
by zapomnieć
uciszyć myśli
co odbijają się
bluźniąc
między kolejno
odliczanymi porankami

panika
usiadła na moich wargach
wiec cichutko
stąpam po słowach

a może powinnam
krzykiem
ponownie wbiec
w twoje życie


byś szeptu


mego


nie przeoczył 
 
 
_____________________________________________
z cyklu "Noame"

09.09.2010 r.



https://truml.com


print