Yaro


gdy zapłonie


gdy zapłonie niebo ogniem świec
chmury skumulują krople łez
strumieniami popłynie krew

kula przeszywa pierś młodego żołnierza
on tylko pragną wrócić do mamy

tysiące dział zagrają salwą

pochowamy sny po szufladach
zapomnianych zdarzeń losu



https://truml.com


print