andy42


Jeszcze jeszcze


Jeszcze jeszcze

proszę ciąglę jeszcze, jeszcze
czemu mi sie tak mało dajesz,
chciałbym zanurzyć sie w nektar twoich ust,
i pić ciągle z nich,
zwabiony twoimi słowami,
lecę trzepocąc skrzydłami,
chciałbym wpić się mocno w twoje piersi,
rozpalić mocny ogień w tobie,
byśmy razem w nim płonęli,
ciała ze sobą by były mocno złączone,
one falowałyby jak na fali,
jeszcze jeszcze,
pragnę twoich słodkich słów,
pragnę byś dotykała mnie delikatnie,
pragnę byś pieściła mnie milutko
i całowała z werwą, z radością,
jeszcze jeszcze
pragnę całować cię mocno, tak namiętnie,
pragnę pieścić twoje spragnione ciało,
tak by eksplodowało w radości ogromnej,
jeszcze jeszcze
usta wtopione w twoje,
piersi twoje falujące,
spragnione dotyku mojej ręki,
wnikamy mocno w siebie
zanurzeni w wielkim zachwycie,
w błogości zapadamy się w siebie,
jeszcze jeszcze
tak pragnę ciebie,
wab mnie swoim gestem
wab mnie uśmiechem rozkoszy
ciągle do siebie,
ja przybiegnę do ciebie spragniony,
ja przyfrunę do ciebie stęskniony,
dawaj mi siebie ciągle
jeszcze jeszcze
do utraty tchu
bądż ciągle mym aniołem,
jeszcze jeszczeeeee



https://truml.com


print