ratienka


Chciałam dać ci lato


Chciałam złapać lato
ale schowało się
w zielonym szumie
rozpachniało słońcem
 
Chciałam dać ci lato
kolorowe jak nasturcje
ale ono woli przestrzeń
 
Pląsać po polnych dywanach
hasać z wiatrem po lesie
rozwijać lipowe kwiaty
 
Płakać i śmiać się z deszczem
pieścić złote kłosy
układać do snu maki
i słuchać żabiej muzyki
 
Więc daję  ci swoje wiersze
(nie tak piękne jak lato)
niech grzeją nastrojowym ciepłem
gdy chłód zapuka w okna



https://truml.com


print