Hanna Mazankiewicz


Pamiątki kruche


Tak niewiele z nas zostało
czas zwyczajnie z nas zakpił
twoje oczy jasne we wspomnieniach blakną
twoje dłonie gdzieś w oddali nikną
 
mieliśmy chwilę – jedną krótką
zanim ranek nastał
nasze drogi na moment zaledwie
swoje tory złączyły
 
czas z nas zakpił brutalnie
pokazując piękno - w dwóch ciałach jedno
dziś został tylko kurz spalonych w rozpaczy zdjęć
jeden miłosny list
srebrny krzyżyk podarowany w prezencie
i pierścionek na ręce
 
kilka zaledwie wspomnień nietrwałych bardzo
smak pocałunku nad ranem
i za oknem księżyc przypominający nachalnie
że na ciemnej planszy życia
kiedy zajaśniejemy zostajemy sami



https://truml.com


print