alegoria


bezkarni w necie


Z jaką łątwością jest surfować po sieci
Nikt nie zna Twej tożsamości

Czujesz się w niej bezkarnie - niewidzialna
Zakładasz konta to tu, to tam
Przywdziewasz maski w zależności od roli

W domu małżonek spokojnie śpi    
A Ty w sieć witasz się z kochankiem

I myślisz, ze tak bedzie zawsze
że nikt tego nie odkryje   
że ten teatr bedzie trwał wiecznie



https://truml.com


print