Anna Maria Magdalena


(...)49


Nigdy nocą w samotni płakać

tyle słów ran krwawiących
za życia martwym sercem rzucać

deszczem słonym skąpanym po pas
kiedy wszystko błądzi w lesie pogrzebanych  wspomnień

zeschłe z żalu chwile samotności
chowam do szuflady

kiedy przyjdziesz  będę  daleko
wtulić się w ciebie już nie umiem

milczysz...



https://truml.com


print