joliana


rozmowy ze słońcem


Rozmowy ze słońcem

były wojny  łzy słone i białe
śmierć
cicho podchodzi do szczeliny otwartego okna

letnie noce  szepty kochanków
śpiew
wśród gwiazd wyśmianych dzisiaj

błękit wsparty o ścianie kwitnącej glicynii
i poranek rozpoczyna nowy dzień
zapach tego co na stole

chleb jak stara księga przypomina
jestem



https://truml.com


print