ratienka


Niepokój


Gdy światła miasta gasną
strudzone ulice prostują zakręty
 
noc
wrzuca do kosza napotkany nagle
pośpiech
 
spóźnionego przechodnia wita
niezakurzonym zapachem
lata
 
i przekazuje aniołom
by bezpiecznie
przeprowadziły go przez mroczne
zaułki
 
kiedy moje miasto śpi
wsłuchuję się w daleki rechot żab
lekkie stąpanie wiatru
pohukiwanie sowy
 
chwila drży niespokojnie
wiedząc
że za moment zniknie
 
a cisza za oknem tańczy  -
ostatnie akordy nocy
 



https://truml.com


print