Tamara Titkowa


Ściskający mocniej dłoń chłopca


Zauważyłam że mijający mnie 
mężczyźni 
-mnie i dziecko w wózku- 
łagodnieją.


Zatrzymują dym papierosa
-wypuszczając go kilka kroków po 
minięciu mnie-


Mężczyźni którzy widzą mnie 
-mnie i dziecko w wózku-
zza szyby samochodu
nabierają lekkości
w ciężkich spojrzeniach 
i nogach.


Gdy staję u podnóża góry schodowej
zjawiają się, porzuciwszy swoje 
żony lub  kumpli.
Wyciagając ręce z kieszeni pośpiesznie
wycierają je o brzeg koszuli 
pomagają wnosić 
nie ich ciężar
w nie ich kierunku.


Mijający mnie dziś mężczyzna
zajrzał nagle do wózka
i rozpłakał się
ściskając przy tym rękę chłopca
ubranego w taką samą jak on 
czerwoną koszulkę.



https://truml.com


print