idiota


śnie który uczysz*


nie wiadomo czego - moja kobieta
dziecinnieje z podkurczonymi nogami na samym brzegu
zaraz wypadnie
za burtę

uratowana nie dochodzi łatwo
do siebie zabiera poduszkę
żeby umierać w gościnnym
jest bezpieczna - złość
utrzyma ją na powierzchni

rano ryczy żebym wstał
mogę spać spokojnie




* Jan Kochanowski



https://truml.com


print