Anna Maria Magdalena


kiedy... malujesz uśmiechy


Kiedy Ciebie czytam
dech w piersiach wstrzymuję
nie wypuszczę słów
 nawet w mękach się uśmiecham
kiedy Ciebie czytam
ręce pocą się zachwytem
w drżenie dusz zatapiam się
kiedy Ciebie czytam
oddaje duszę w Twoje długopisu tchnienie
zatrzymuję chwilę czoła Tobie chylę.

Smokowi :)



https://truml.com


print