Patrycja


żołnierzu


zapomniany mój
pośród pamiętników
zdjęć pogniecionych
przyciskaniem
matka ciągle siedzi na ławce
tam nad stawem
widać najlepiej drogę
 
księżyc już
obsypał dom srebrem
umalowałam usta
przygryzaniem
rano ptaki znowu rozedrą ciszę



https://truml.com


print