patryklgn


Świętość


Zniszczmy wszystko
Zacznijmy od małych rzeczy
Zniszczmy jaszczurkę
Taką małą pełzającą jadowiitą żmiję
 

Następnie przejdżmy do konkretów
Zniszczmy jeden niepoprawny system
Władający nami przez wieki
Potem bądźmy bardziej zarozumiali
 

Spalmy Posągi ginących w przestworzach
Potem Wielebna Marti przyjdzie czas na Ciebie
Zajmiesz się człowiekiem którego nienawidzisz
Który wyrządził nam wielokrotnie krzywdę
 

Którego inicjały to M.S.
Nie mylić z S&M bo to grzech
Złapiemy, spalimy będzie topić się na stosie
Ale szkoda będzie nam powietrza
 

Skończy w studni - taka wola Pana
Lecz to nie koniec niszczenia zła
Zło będzie zawsze i my je zniszczymy
Ześlemy plagi, plagi i plagi
 

Plaga nr. 1 deszcz nienawiści
Spadnie nagle,a zniszczy skrupulatnie
 

Plaga nr. 2  fala rozkoszy
Pochłonie i doprowadzi do ostatniego
ostatniego na wieki orgazmu
 

Plaga nr. 3 wiatry cierpienia
Uderzą w ciało zniszczą wszystko
Będą cierpieć przez wieki wieków
 

Niczym plagi niszczące Egipt
I te plagi ich zniszczą
Siostro Marti zadanie uważam za rozpoczęte
Niech się stanie wola Pana 



https://truml.com


print