ratienka


Czas rozbitków


Zagubieni w kręgu niejasności.
 
Spojrzenia penetrują teren
a po chwili zatrzymują się na powykręcanych
korzeniach.
 
(Nie jest to  wymarzone  miejsce
na codzienne przeżycia).
 
Światło -
ukryte za zasłoną pełną dziwnych  odgłosów.
Oddechy -
coraz bardziej niespokojne prześlizgują się
przez gęstość gałęzi
do słonecznych
smug.
 
Kiedy realność nabierze kształtów
powietrze rozrzedzi mglistość    
krąg
stanie się dla osadników
znośną przystanią.



https://truml.com


print